Pięć niezależnych stanowisk fryzjerskich, luksusowa strefa VIP i przestronna poczekalnia – takie udogodnienia czekają odwiedzających wrocławskie atelier PS Hair. Wkrótce będziecie mogli nas odwiedzić w naszej filii w stolicy Dolnego Śląska, a już dziś zdradzamy sekrety projektu nowoczesnego wnętrza!
PS Hair – nowe miejsce na mapie Wrocławia
Wrocławskie atelier różni się pod pewnymi względami od poznańskiego. Salon jest utrzymany w stylu modern classic, w którym tradycyjne elementy wystroju przeplatają się z funkcjonalnym minimalizmem. We wnętrzu wyodrębniono cztery strefy:
- wejściową,
- myjek,
- fryzjerską z pięcioma stanowiskami,
- VIP przygotowaną dla głównego fryzjera Piotra Sierpińskiego.
W strefie wejściowej znalazła się wygodna poczekalnia i recepcja, a także biuro managera salonu. Przestrzeń została oddzielona od stanowisk fryzjerskich, dzięki czemu klientki oczekujące na zabieg mogą liczyć na odrobinę prywatności. Z drugiej strony panie, które są już obsługiwane, również poczują się komfortowo.
Elegancki i komfortowy salon fryzjerski
Strefa myjek składa się z trzech stanowisk, umieszczonych na podświetlanym podeście, dzięki czemu wyglądają one tak, jakby unosiły się w powietrzu. W strefie fryzjerskiej znajdą się dwa fotele ustawione vis a vis trzech, co ważne, każdy z nich został wyodrębniony. Dzięki temu klienci czują się swobodnie, a fryzjerzy mają osobne miejsce do pracy. Stanowiska wykończone są materiałem przypominającym stal nierdzewną, co nadaje im nowoczesny charakter. Dodatkowo są one podświetlane diodami LED, dzięki czemu równomiernie oświetlają twarz.
Klientki, które nade wszystko cenią sobie prywatność, zapraszamy do strefy VIP, zaaranżowanej dla Piotra Sierpińskiego. Gwarantujemy anonimowość przez całą wizytę w salonie. Projektując atelier, postawiliśmy nacisk na funkcjonalność i ergonomię, co znajduje odzwierciedlenie w wydzieleniu poszczególnych stref. Dodatkowo zadbaliśmy o to, żeby przestrzeń spełniała wszystkie wymagania higieniczno-sanitarne.
Nietuzinkowy wystrój wrocławskiego atelier
Kamienny spiek firmy Florin, znany również jako panda, stał się źródłem inspiracji do aranżacji salonu. Znalazł się on na całej podłodze atelier, tym samym w znacznej mierze zdeterminował wystrój wnętrza i wyznaczył kolejne etapy jego urządzania. Na uwagę zasługuje też niebanalne zestawienie kolorystyczne – magenty z fuksją. Taka kombinacja idealnie wpisuje się w charakter marki, stworzonej przez Piotra Sierpińskiego. Ponadto nawiązuje ona do wystroju poznańskiego salonu, w którym dominuje kolor magenta.
Grafitowe lustra, nazywane także lustrami dymionymi, wpływają na postrzeganie całego salonu. Wspomniane elementy wystroju podkreślają nowoczesny i luksusowy charakter wnętrza. Pomalowanie całego sufitu na czarno również zasługuje na uznanie. Takie rozwiązanie sprawdzi się w przypadku wnętrz z wysokim sufitem, a takie właśnie jest wrocławskie atelier. Wysokość pomieszczeń wynosi 4,5 m!
Klientki docenią również możliwość zaparkowania w garażu podziemnym. W ten sposób zyskują pewność, że porywisty wiatr, deszcz, czy śnieg nie zniweczą wysiłków fryzjera.