Rezerwacja online

Najlepsze oscarowe fryzury według stylisty Piotra Sierpińskiego

Gala rozdania Oscarów zawsze wzbudza ogromne zainteresowanie. Nie tylko wśród osób związanych z branżą filmową, ale i wśród stylistów. Podczas niedawnego rozdania Złotych Globów gwiazdy nie zachwyciły swoim wyglądem. Na gali Amerykańskiej Akademii Filmowej stylizacje były już przemyślane, jednak niektórzy aktorzy zapomnieli o tak ważnym wykończeniu, jakim jest elegancka fryzura. Przyjrzał się temu dokładniej stylista fryzur Piotr Sierpiński, doświadczony i ceniony fryzjer z Poznania.

Rozpuszczone włosy – najlepszy wybór?

Wiele kobiet najlepiej czuje się w rozpuszczonych włosach. Są one idealnym rozwiązaniem zarówno na co dzień, jak i na różne uroczystości, takie jak na przykład rozdanie Oscarów. Za tę ponadczasową i naturalną stylizację włosów należy pochwalić Zendayę. – Aktorka zaprezentowała zmysłowe fale, które rewelacyjnie podkreśliły jej egzotyczną urodę, a w połączeniu z suknią Valentino w kanarkowym kolorze wyglądała zjawiskowo – ocenia Piotr Sierpiński. Właściciel salonu fryzjerskiego w Poznaniu zwrócił też uwagę na piękne długie fale H.E.R., które na jej kobaltowej stylizacji prezentowały się fantastycznie. Niestety, z tą fryzurą nie poradziły sobie takie gwiazdy jak Emerald Fennell czy Glenn Close. Ich włosy wyglądały na nieświeże i brakowało im objętości.

Bob – uniwersalny i elegancki?

Bob jest modną i uniwersalną fryzurą pasującą do kobiet o różnych kształtach twarzy. – Na tegorocznej gali rozdania Oscarów klasycznego boba najlepiej zaprezentowała Regina King – twierdzi Piotr Sierpiński. – Na wyróżnienie zasługuje również Celeste, która pokazała się w seksownym afro – dodaje fryzjer z Poznania.  

Rozczarowaniem był natomiast bob u Halle Berry, która niepotrzebnie obcięła włosy przed galą. – Aktorka nie zachwyciła swoją stylizacją włosów. Jej fryzura była postrzępiona, a grzywka zdecydowanie za krótka – ocenia Sierpiński. 

Gładkie upięcie – jakie wykończenie?

Piotr Sierpiński z salonu fryzjerskiego w Poznaniu zachwycał się stylizacją fryzury Amandy Seyfried, która olśniewała klasą, szykiem oraz elegancją. Jej gładkie upięcie wykończone retro falą wyglądało rewelacyjnie. Niestety nie można tego samego powiedzieć o Carey Mulligan. Aktorka ubrana w złotą kreację Valentino co prawda idealnie dobrała do niej gładkie upięcie, ale kwadratowa forma fryzury zniekształciła rysy twarzy tej pięknej kobiety.

Warkocze – czy to dobry wybór na uroczystą galę?

Popularny fryzjer z Poznania wskazał na dwie stylizacje z warkoczami, które zwróciły jego uwagę. Pierwszą z nich jest Chloe Zhao. – Aktorka podeszła zbyt minimalistycznie do udziału w gali. Jej fryzura nijak miała się do całości stylizacji – mówi Sierpiński i dodaje, że zdecydowanie widziałby w jej przypadku szykowne upięcie, które podkreśliłoby prostotę sukienki. Jako przykład udanej fryzury z warkoczykami wskazał stylizację Tiary Thomas, która zachwycała idealnie gładkimi i mocnymi warkoczami. – Idealnie podkreślały jej karnację i urodę. Co więcej, ułożone na jej twarzy baby hair dodały tej fryzurze modnego charakteru. Całość prezentowała się rewelacyjnie – podsumowuje właściciel salonu fryzjerskiego w Poznaniu.

Podczas tegorocznej gali Oscarów wiele osób zachwyciło pięknymi, bezbłędnymi fryzurami, jednak, jak widać, nie obyło się bez wpadek. Aby uniknąć tego typu błędów, warto wybrać uznany salon fryzjerski i powierzyć opiekę nad swoimi włosami doświadczonemu styliście fryzur.