Kim jest zawsze uśmiechnięty człowiek, który stworzył od zera i napędza swoją pasją atelier Piotr Sierpiński, Hair?

To nie jest zwykła historia o poznańskim fryzjerze

Urodzony talent

Piotr Sierpiński urodził się by zostać fryzjerem, co potwierdza większość kobiet, które widziały, jaką uwagę zawsze poświęca włosom.Zachowały się zdjęcia, żywe są wspomnienia rodziny czy znajomych: Piotrek zaplatający setki warkoczy i warkoczyków, Piotrek ustawiający się w szeregu za koleżanką z najdłuższymi włosami, by móc je układać, Piotrek tworzący co chwilę nowe fryzury dla każdej dziewczynki, którą poznawał. Wkrótce one same opowiadały sobie o chłopcu z niezwykłym talentem — prawdziwe pierwsze polecenia! Fryzjerstwo było jego przeznaczeniem i marzeniem, które spełnił w 100% dzięki ogromnej ilości pracy; zawsze z pasją, zaangażowaniem i uśmiechem na ustach.

14-letni fryzjer

Zainteresowanie szybko stało się pasją, a pasja szybko zmieniła się w umiejętności. Nastoletni Piotr ani na moment nie przestał czesać, zaplatać i trenować farbowanie. W wieku parunastu lat miał już dziesiątki, jeśli nie setki klientek: rodzinę, sąsiadki, koleżanki i ich mamy polecające sobie niezwykłego nastolatka odwiedzającego domy i odmieniającego ich włosy tak, że aż trudno było uwierzyć, że robi to ktoś, kto wszystkiego uczy się sam i dopiero zaczyna. To nie była praca komercyjna, tylko tysiące godzin treningu, zarówno samego warsztatu, jak i podejścia do klientek. To wtedy rozchwytywany „Piotrek od włosów” zaczął zmieniać się w „Piotra profesjonalistę i artystę” zarazem. Długo zanim stał się pełnoletni i poszedł do szkoły fryzjerskiej, miał już doświadczenie, styl pracy i pewność ręki, których mogli mu zazdrościć „prawdziwi” fryzjerzy prowadzący swoje salony. Ta jakość nie jest czymś, czego można się nauczyć w szkole. Piotrek, potem Piotr, zdobył ją wykonując oszałamiającą ilość pracy w czasie, w którym wiele osób nawet jeszcze nie wie, czym zajmie się w życiu. Cudowne dziecko fryzjerstwa zaczęło stawać się zawodowym fryzjerem. Do tego w tamtych czasach konieczny był oficjalny dyplom.

Gwiazda zawodu

Niemal od razu, gdy Piotr zaczął praktykować w szkole fryzjerskiej, zdjęto mu plakietkę „UCZEŃ”. Jego cięcie i stylizacje były już gotowe do wejścia na rynek, szkoła była tylko tego potwierdzeniem. Trudno się dziwić, gdy mówimy o kimś, kto miał już za sobą tyle fryzur czy farbowań, jak gdyby od dziecka prowadził własny salon z kompletem klientek każdego dnia (bo w rzeczywistości tak właściwie było). Kolejkę nowych i wracających klientek Piotr miał od zawsze. Gdy tylko zdobył dyplom fryzjera, mógł oficjalnie rozpocząć karierę, która tak naprawdę wystartowała paręnaście lat temu, gdy pierwsza koleżanka z podstawówki opowiedziała innym, jak „Piotrek cudownie układa włosy!”. Pierwsze oficjalne kroki w trudnej i konkurencyjnej branży nie były proste, ale Piotr zawsze mógł liczyć na wsparcie swoich oddanych klientek. Najpierw odbył praktyki w kilku salonach (w tym Kenzo), aby potem otworzyć własne miejsca — najpierw na ul. Czapla, skąd szybko przeprowadził się do większej przestrzeni na ul. Grunwaldzkiej, i wreszcie aktualny adres. Dzisiejszy salon przy Alejach Karola Marcinkowskiego 16/4 to spełnienie marzeń, zarówno Piotra, jak i jego klientek, które teraz mogły zachwycić się klimatem i komfortem salonu nie mniej niż samą stylizacją włosów. Warto odwiedzić go chociaż raz w życiu — dla samej siebie, dla swoich włosów i po prostu dla przyjemności.

Stylista gwiazd

Przepiękne atelier jest owocem wieloletniej, ciężkiej pracy Piotra. Najpierw był sukces i kolejka klientek, dopiero potem pojawiła się potrzeba ugoszczenia ich w odpowiednim miejscu. Atelier Piotr Sierpiński, Hair to oaza stylu, uwielbienia dla piękna kobiecych włosów, niezrównana jakość, fantastycznie zgrany zespoł, w którym nie ma nikogo, kto nie byłby szczególnie utalentowany i 150 metrów powierzchni działającej na wszystkie zmysły. Design, kolorystyka, doskonała kawa i drinki (tak!), kojące i uwodzące zarazem zapachy… To miejsce jak żadne inne. Klientki wychodzą od Piotra z włosami jak na czerwony dywan, a wiele z nich to prawdziwe gwiazdy: aktorki, piosenkarki, osobowości medialne — kobiety, które mogą wybierać wśród najlepszych fryzjerów w Polsce, a wracają do Piotra z każdym cięciem.

Po prostu przyjaciel

To historia wspaniałego, ale jednocześnie bardzo „zwyczajnego” sukcesu. Nie ma tu nadzwyczajnych zbiegów okoliczności, bogatych inwestorów, żadnych przypadków — tylko ogromna ilość pracy i niesamowity talent. Dziś Piotr Sierpiński jest stałym gościem mediów i ulubionym stylistą wielu kobiet filmu, telewizji, internetu czy estrady. Pozostał jednak sobą — lgnie do włosów tak samo, jak gdy był sławnym w okolicy dzieckiem-fryzjerem, a kobiety lgną do niego. Piotr strzyże, farbuje, zachwyca — i słucha. To artysta w swoim fachu, a nie kapryśny maestro czy znudzony rzemieślnik. Przebywanie z nim to przyjemność, co zapewne jest jedną z tajemnic sukcesu jego atelier. Jeśli włosy są dla Ciebie bardzo ważne, to będziesz bardzo ważna dla Piotra. Tak to właśnie działa, od samego początku. Przekonasz się, jak tylko nas odwiedzisz.